Chaos w londyńskim metrze
Pracownicy londyńskiego metra nie zdołali zakończyć w nocy prac naprawczych na trzech liniach, przez co tysiące osób, podróżujących rano, spędziło w metrze znacznie więcej czasu, niż zakłada rozkład jazdy – informuje „Evening Standard”.
- 06.08.2011 07:13 (aktualizacja 02.08.2023 23:26)
Na liniach Jubilee i Metropolitan powstało opóźnienie w związku z pracami w okolicy Neasden w północno-zachodnim Londynie. Pracownicy nie zdołali zakończyć naprawy przed porannym szczytem komunikacyjnym, przez co ucierpieli podróżni, przejeżdżający przez wspomniany punkt.
Drugi zupełnie niezależny wypadek miał miejsce na linii Central Line, gdzie pracownicy metra wykonywali naprawę w okolicach katedry St. Paul’s. Oni również nie zdołali zakończyć prac przed porannym szczytem. Dodając do tego remontowany przez miesiąc frament metra pomiędzy High Street Kensington i Edgware Road, okazuje się żę w piątkowy poranek znaczne opóźnienia były notowane na 5 z 11 londyńskich linii.
Bob Crow z unii zawodowej RMT widzi problem w cięciach budżetowych – Mimo zapewnień szefów metra, ciągle tkwimy w cyklu powtarzających się awarii, które są bezpośrednio związane z problemami z infrastrukturą.
Ostrzegaliśmy, że cięcia budżetowe, dotyczące załogi dbającej o stan techniczny linii, wpłyną na jakość usług i piątkowy chaos potwierdza, że nasze obawy były słuszne.
Linia Jubilee, na której odnotowano znaczne opóźnienia, jest jedną z najczęściej uczęszczanych w Londynie. Podróżuje nią ponad 600 tys. pasażerów dziennie. Ciągłe problemy ze wspomnianą nitką metra są niepokojące, biorąc pod uwagę fakt, że jest ona kluczową pod kątem przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze