Jak donosi „Guardian”, na ulicach Londynu podczas zbliżającego się weekendu pracować będzie 16 tys. policjantów. Aż 6500 z nich będze specjalnie oddelegowanych do zabezpieczenia festiwalu, który może przyciągnąć nawet milion osób. W rejonie Notting Hill policja będzie miała specjalne prawa, m.in. możliwość zatrzymania i przeszukania dowolnej osoby, bez uzasadnionej przyczyny.
Władze policji wskazują, że tegoroczny Notting Hill Carnival odbędzie się w wyjątkowych okolicznościach. Jeszcze nie tak dawno Londyn walczył z zamieszkami, dlatego wszelkie zgomadzenia niosą ryzyko ponownych rozruchów.
Steve Rodhouse z Metropolitan Police twierdzi, że policja zadba o bezpieczeństwo mieszkańców we wszystkich dzielnicach stolicy – Niektórzy ludzie myślą, że zaniedbamy resztę Londynu, zajmując się festiwalem, że zostawimy pozostałe dzielnice bez obecności policjantów. To nie będzie miało miejsca.
Organizatorzy festiwalu zdecydowali, że zabawa na ulicach Notting Hill w tym roku zacznie i skończy się wcześniej, aby uniknąć problemów z utrzymaniem porzadku po zmroku. Chris Boothman, dyrektor firmy Notting Hill Carnival Ltd, w pełni wspiera działania policji i planuje zakończenie parady na godzinę 18.30, tak by już 30 minut później pracę mogły zacząć służby sprzatające.W dniu karnawału puby w dzielnicy Notting Hill mają być zamknięte przed godziną 21.
Policja od czterech tygodni prowadzi operację „Razorback”, która polega na wyłapywaniu i ścisłej kontroli osób, które mogą potencjalnie spowodować problemy w trakcie festiwalu.
Napisz komentarz
Komentarze