Paradę 3 czerwca uświetnią m.in. weneckie gondole, łodzie Maorysów, chińskie dżonki (widziane w Londynie po raz ostatni w 1851 r. z okazji światowej wystawy), osada żeglarska, która zdobyła złoty medal na igrzyskach w Pekinie, dau (tradycyjny arabski statek żaglowy), kutry rybackie, kajaki, łodzie ratunkowe i inne.
Do pokonania jednostki te będą miały ok. 40 km. Tę największą paradę w historii brytyjskiej monarchii od 350 lat obserwować będzie z mostów i bulwarów milion mieszkańców Londynu i turystów.
Burmistrz Londynu Boris Johnson porównał wydarzenie do ewakuacji brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego z Dunkierki (na przełomie maja i czerwca 1940 roku) z udziałem ok. 700 statków rybackich, handlowych i wycieczkowych, dokonanej pod ostrzałem Niemców. Jak dodał, parada na Tamizie zakończy się "większym sukcesem i będzie bardziej radosna".
"Będzie to nie byle jaki show. Ma na celu podziękowanie Elżbiecie II za 60 lat ciężkiej pracy" - zaznaczył lord Salisbury, który przewodniczy komitetowi organizacyjnemu. Dodał, że koszty oceniane na ok. 10,5 mln funtów w większości pokryli prywatni sponsorzy.
Najlepszy widok ma być na mostach Lambeth, Westminster i Blackfriars, które mają ograniczoną pojemność, dlatego zapewnienie sobie na nich dobrego miejsca będzie nie lada wyczynem. Szczęśliwcy, którym uda się tam dostać, muszą się jednak liczyć z tym, że zostaną poddani szczególnej kontroli.
Centralne miejsca na mostach, pod którymi przepłynie flotylla, będą zamknięte dla publiczności ze względów bezpieczeństwa lub dostępne tylko dla osób mających specjalne uprawnienia. Zaostrzona kontrola obejmie 30 tys. ludzi.
Jednostki biorące udział w paradzie będą sprawdzone przez specjalne grupy policyjne z psami. Wszystkich uczestników uprzedzono o bezwzględnym zakazie picia alkoholu i wymogach bezpieczeństwa na rzece.
W czasie rzecznej parady wiele ulic wokół Tamizy będzie zamkniętych. Wokół trasy umieszczonych zostanie 50 telebimów pozwalających śledzić przemieszczanie się parady. Porządku pilnować będzie 5 tys. policjantów, w tym część w cywilu, i 7 tys. specjalnie zmobilizowanych funkcjonariuszy porządkowych.
Tower Bridge, będący najstarszym przejściem przez Tamizę, będzie w czasie parady podniesiony, dlatego nie będą mogli z niego korzystać piesi.
Parada potrwa od 14.40 do 17.30 czasu lokalnego. Elżbieta II i jej najbliżsi będą płynąć barką z baldachimem. Paradę poprowadzi pływająca dzwonnica z ośmioma dzwonami, którą będą witać dzwony kościołów mijanych po drodze.
Na 10 barkach będą orkiestry. Przy mijaniu siedziby wywiadu (MI6) orkiestry będą grały utwory oparte na motywach z filmów Jamesa Bonda. Będzie też tradycyjna muzyka ludowa i orkiestra symfoniczna. Na niektórych statkach wystąpią m.in. linoskoczkowie.
Napisz komentarz
Komentarze