Pożar wymusił ewakuację 128 uczniów i personelu, ale nie uszkodził struktury trzypiętrowego budynku z lat 80. W akcji gaszenia ognia wzięło udział 21 wozów strażackich. Policja nie wyklucza celowego podpalenia.
To już drugi pożar muzułmańskiego obiektu w tym miesiącu w Londynie. Oba mogą mieć związek z zabójstwem żołnierza Lee Rigby’ego w dzielnicy Woolwich 22 maja dokonanym, jak wskazują na to okoliczności, z motywów islamistycznych i mogą być odwetem antyimigracyjnej i antyislamskiej skrajnej prawicy.
5 czerwca podpalono meczet na terenie somalijskiego ośrodka dobroczynnego w Muswell Hill w północnym Londynie. Na murze umieszczono napisy EDL sugerujące możliwy związek podpalenia ze skrajnie prawicową Angielską Ligą Obrony (English Defence League - EDL). Jak dotąd nikt nie został aresztowany.
Po zabójstwie Rigby’ego odnotowano na Wyspach wzrost liczby antyislamskich incydentów i innych przejawów wrogości wobec muzułmanów. Obiektem ataku było ogółem 11 meczetów.
Napisz komentarz
Komentarze