Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Do metra już bez karty Oyster

Już nie potrzebujemy kart Oyster by skorzystać z londyńskiej komunikacji miejskiej. Teraz wystarczy mieć zbliżeniową kartę płatniczą.

Od dziś karty bankomatowe i kredytowe działają jak karty Oyster. Wystarczy zbliżyć je do czytnika przy bramce i  z naszego konta zostanie pobrana odpowiednia kwota za przejazd. System objął już wszystkie środki komunikacji miejskiej włącznie z koleją. W autobusach można w ten sposób płacić od  2012 roku.

To znaczne ułatwienie, bo nie będziemy już musieli tracić czasu na doładowywanie karty Oyster. A sama obsługa biletomatów była dla wielu osób kłopotliwa. Odciąży to także kasy, które w przyszłym roku władze Transport for London chcą całkowicie zlikwidować.

Karty płatnicze są objęte limitami dziennymi takimi jak popularne „Oysterki”. Po przekroczeniu określonej kwoty opłaty za kolejne przesiadki nie są już pobierane. Jeśli zapomnimy się wylogować przy wyjściu ze stacji możemy wnioskować o zwrot pieniędzy za pomocą formularza dostępnego na stronie www.tfl.gov.uk

 

 

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama