"Nasi członkowie wyrazili się jasno, że są zdeterminowani do ochrony swojego życia i pracy i nie chcą wpaść w pułapkę zmuszającą ich do zniszczenia życia domowego tylko dlatego, aby podołać +harmonogramom dyżurów z piekła rodem+, które zostały stworzone, żeby wypełnić luki kadrowe podczas nocnych kursów" - zaznaczył w oświadczeniu sekretarz generalny RMT Mick Cash.
Do sprawy strajku nie odniosły się władze londyńskiego metra, jednak już wcześniej podkreślały, że wszystkie proponowane zmiany w umowach są "całkowicie sprawiedliwe". Motorniczy metra ze stolicy Wielkiej Brytanii otrzymali ofertę wzrostu wynagrodzeń o 2 proc. powyżej poziomu inflacji, a także pojedynczej wypłaty 500 funtów i usłyszeli zapewnienie, że będą nadal mieć tyle samo wolnych weekendów co poprzednio.
Zapowiadane na koniec sierpnia strajki są kolejnymi w ostatnim czasie - jeden odbył się w lipcu, a drugi na początku sierpnia. W dni powszednie z londyńskiego metra korzysta średnio ok. 3,4 mln pasażerów.
Związek RMT zrzesza poza pracownikami kolei także innych zatrudnionych w transporcie publicznym.
Związek zawodowy zapowiada dwa kolejne strajki pracowników metra
Brytyjski związek zawodowy zrzeszający pracowników kolei RMT zapowiedział we wtorek, że w tym miesiącu odbędą się dwa całodobowe strajki, które sparaliżują funkcjonowanie londyńskiego metra. Pierwszy z nich zaplanowano na 26 sierpnia, a drugi na 28.
- 12.08.2015 10:21 (aktualizacja 12.08.2023 11:50)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze