Brytyjscy lekarze są bardzo zaniepokojeni tymi wynikami, gdyż liczba chorych wzrasta z roku na rok coraz bardziej. Z kolei mieszkańcy nie przejmują się opiniami lekarzy i statystykami, nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji, a nieleczona cukrzyca może doprowadzić nawet do śmierci.
W Anglii ogólna liczba chorych na cukrzycę powiększyła się w 2007 roku o 6,4 proc., co spowodowało, że liczba chorych na Wyspach przekroczyła 2 miliony ludzi – informuje timesonline.co.uk.
Z kolei w Szkocji, w ostatnim roku liczba chorych wzrosła o 16, 7 proc., ale lekarze, tak duży wzrost odnotowania nowych przypadków, tłumaczyli lepszą wykrywalnością choroby już we wczesnym stadium. W Irlandii Północnej i Walii liczba zdiagnozowanych nowych przypadków nie odbiega od pozostałych i wyniosła 6,8 proc.
Według szacunków lekarzy, jeszcze w tym roku w Wielkiej Brytanii 2,5 miliona osób będzie miało stwierdzoną cukrzycę.
Douglas Smallwood, lekarz z departamentu zdrowia powiedział, że “to bardzo alarmujące dane”. Rosnąca z roku na rok liczba chorych na cukrzyce jest niepokojąca nie tylko dla całego społeczeństwa, ale i dla brytyjskiej służby zdrowia. “Chore społeczeństwo” już stanowi ogromne wydatki dla przeciążonej, brytyjskiej służby zdrowia. Jeśli liczba chorych nie przestanie się zwiększać, wówczas za kilka lat lekarze nie będą w stanie pomóc wszystkim chorym. Taka sytuacja dla chorych może skończyć się tragicznie, gdyż nieleczona cukrzyca może powodować powikłania, zawał serca, amputację kończyn, niewydolność nerek, a nawet raka prostaty. Brytyjska służba zdrowia już teraz wydaje na diabetyków milion funtów co godzinę.
Lekarze uważają, iż na Wyspach żyje pół miliona osób, które nie mają pojęcia, że są chore na cukrzycę typu II. Połowa z tych osób już ma widoczne symptomy i komplikacje z powodu nieleczenia choroby. Dlatego też coraz częściej służba zdrowia, by uświadomić społeczeństwo, organizuje kampanie, uświadamiające społeczeństwo o zagrożeniach, jakie niesie za sobą zły styl życia, niezdiagnozowana i nieleczona cukrzyca.
„Cukrzyca dla publicznej służby zdrowia jest dziś w Wielkiej Brytanii najważniejszym problemem, z którym musimy sobie poradzić. Musimy uświadomić mieszkańcom jak ważne jest zdrowe odżywianie i regularne przeprowadzanie badań kontrolnych. Brytyjczycy muszą uwierzyć, że zdrowy styl życia może uchronić ich przed tą nieuleczalną chorobą” zakończył Douglas Smallwood.
Brytyjskie społeczeństwo chore na cukrzycę
Ilość Brytyjczyków, u których zdiagnozowano w ostatnim roku cukrzycę typu II, jest przede wszystkim wynikiem prowadzenia niezdrowego trybu życia. Złe odżywianie, stres, brak ruchu i zbyt duża ilości wypijanego podczas imprez alkoholu, to najprostsza droga do cukrzycy.
- 20.10.2008 12:51 (aktualizacja 19.08.2023 03:23)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze