Z badań BBC wynika, że prawie 9 na 10 Brytyjczyków (87 proc.) popiera obowiązkową edukację seksualną, choć ponad jedna trzecia (38 proc.) nie życzy sobie lekcji o antykoncepcji przed ukończeniem przez dzieci 13 roku życia.
Według informacji stacji, brytyjski rząd przychyli się do opinii większości społeczeństwa i wprowadzi takie zajęcia w podstawówkach i szkołach średnich. Obecnie obowiązkowe są jedynie lekcje o biologii reprodukcji i dojrzewania. A tegoroczne badania wskazują, że w 2007 roku liczba aborcji przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii przez dziewczyny, które nie ukończyły 16 roku życia wzrósł o 10 procent.
Programu nauczania ani jego zakres nie jest jeszcze zatwierdzony, choć część raportów mówi, że nawet pięciolatki powinny otrzymać jakieś wprowadzenie do tematu. – Małe dzieci są naturalnie ciekawskie, ale oczywiście każde pytania o seks powinny uzyskać odpowiedzi w dostosowanym do wieku języku – mówi BBC seksuolog dr Trevor Stammers. Według niego, w podstawówce nauczyciele powinni się skupić na kwestiach związków i uczuć, a nie antykoncepcji i technik.
Podobnego zdania jest rząd. – Otrzymaliśmy silne rekomendacje, by wprowadzić obowiązkową edukację seksualną. Ale takie lekcje muszą być przeprowadzone bez zbyt wczesnej seksualizacji młodych ludzi – stwierdził minister szkolnictwa Jim Knight.
W Polsce obowiązkową edukację seksualną chce wprowadzić SLD. Projekt takiej nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, potocznie zwanej ustawą antyaborcyjną, trafił w październiku na biurko marszałka Sejmu.
5-latki będą uczyć się o seksie?
Wielka Brytania wprowadzi obowiązkowe lekcje wychowania seksualnego w podstawówkach – donosi BBC. Pierwsze wprowadzenie do tematu mogą usłyszeć już pięciolatki.
- 23.10.2008 08:57 (aktualizacja 19.08.2023 03:24)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze