Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

London calling: oddaj swój głos!

2012 w Londynie, czyli jubileusz królowej i olimpiada. Ten rok trafi na pocztówki chwalące zalety tętniącej życiem metropolii. Z pewnością jednak nie znajdą się na nich ciemne strony miasta; rasizm, przestępstwa, przepaść pomiędzy bogatymi i biednymi. O tym rozmawiamy z mieszkańcami brytyjskiej stolicy. Trudno o lepszy moment: właśnie nadchodzą wybory, podczas których okaże się, kto będzie rządził Londynem przez następne cztery lata.


Simche Steinberger: Najważniejsze to ufać politykowi

Radny dzielnicy Hackney, należy do Partii Konserwatystów. Jego rodzina pochodzi z Wrocławia, a on sam od lat pomaga Polakom w codziennych sprawach i problemach. Już w niedzielę 29 kwietnia otworzy na Hackney kolejne centrum pomocy dla rodaków. Jego zadaniem jest też działanie na rzecz poprawy stosunków polsko-żydowskich.

Dlaczego zachęcasz do głosowania na Borisa Johnsona?

Nawet jeśli należałbym do partii laburzystów, nadal zachęcałbym do głosowania na Borisa. Nawet Lord Sugar (z programu „The Apprentice” – przyp. red.), który należy do Labour Party, nawołuje, żeby nie głosować na Kena. Coraz więcej laburzystów ma dystans do Kena Livingstona. Obraził żydowskie społeczeństwo dwa razy i nigdy nie przeprosił. Nie potrafi zarządzać miastem, za jego kandecji miasto stało się zakorkowane, wcześniej dużo łatwiej było poruszać się po Londynie. Council tax co roku wzrastał. Ken lubi zabierać pieniądze od ludzi i nic w zamian nie dawać. Boris powiedział, że ktokolwiek zagłosuje na Kena, powinien iść i przebadać sobie głowę. Zresztą jak popatrzysz na Kena, to widzisz, że jest zmęczony, tak jakby sam wiedział, że nie ma już siły wykonywać tej pracy.

Jak oceniasz stosunki polsko-żydowskie tutaj, w Londynie? W Polsce to nadal kontrowersyjny temat.

Przez to, co staram się robić w dzielnicy Hackney, nasze stosunki bardzo się poprawiły. Jesteśmy do siebie przyjaźnie nastawieni. Dlatego właśnie tworzę Polish Friends of Conservative Party. 95 proc. osób pracujących w councilu to Żydzi, więc Polacy i Żydzi w tej dzielnicy muszą się bardziej poznawać. I to się udaje. Jesteśmy do siebie podobni; nasza kultura jest podobna, jesteśmy tak samo rodzinni. Mam nadzieję, że zbliżam te dwie kultury do siebie poprzez to, co robię.

Uroczyste otwarcie nowego centrum pomocy dla Polaków na Hackney odbędzie się w niedzielę 29 kwietnia o 16.30. Adres: 203 Richmond Road, E8 3NJ Hackney. W razie pytań proszę dzwonić do Simche na numer 07968744794.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama