pozar

Strażacy zostali wezwani do Peebles High School przy Springwood Road w hrabstwie Scottish Borders w czwartek po południu. Placówka zostanie zamknięta przynajmniej do wtorku, trwa ustalanie przyczyny pożaru, cudem nikomu nic się nie stało.

Dziś przed południem w Claremont Hotel w Eastbourne wybuchł pożar, ogień zauważono w piwnicy ale żywioł szybko zajął górne kondygnacje. Klientów i pracowników ewakuowano, również z sąsiedniego budynku - hotelu Pier. East Sussex Fire and Rescue Service poinformował, że ewakuacja przebiegła sprawnie, nikomu nic się nie stało. Osoby które gościły z obiekcie, znalazły tymczasowe schronieni w miejskim ratuszu, gdzie otoczono je opieką.

Podczas pożaru akademika w Bolton ranne zostały dwie osoby. Ogień zauważono w piątek późnym wieczorem, świadkowie i straż pożarna przyznają, że żywioł rozprzestrzeniał się bardzo szybko co budzi pytania o jakość materiałów użytych do wykończenia budynku, między innymi na elewacji.

Spory odcinek ruchliwej ulicy w centrum Birmingham został zamknięty po tym, jak doszło do wybuchu pożaru w infrastrukturze biegnącej pod ulicą. Z czasem ogień wydostał się na powierzchnię, płomienie sięgały na wysokość jednego metra.

Ogień pojawił się na terenie Twinwoods Bizness Park w Milton Ernest, służby poinformowały, że płonęła fabryka polistyrenu. Na szczęście pracownicy, uciekli z budynku jeszcze zanim na miejsce przyjechała straż pożarna.

Metropolitan Police, wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety, mieszkanki Islington, która spłonęła w pożarze swojego mieszkania. Policja podejrzewa, że została zamordowana, a ogień miał zatrzeć ślady zbrodni.

Do szokującego zdarzenia doszło w Sheffield, sprawcy umyślnie wjechali ciężarówką w dom przy Shirehall Road, a na następnie podpalili ją, część domu nadaje się do rozbiórki.

Ogień pojawił się w domu jednorodzinnym w Bedworth w hrabstwie Warwickshire. 21-miesięczna dziewczynka została znaleziona przez straż pożarną wewnątrz budynku, miała rozległe obrażenia ciała jej stan określany jest jako krytyczny.

Pożar wybuchł w środę po południu w Gordon Working Men's Club w Morecambe. Choć służbom udało się uratować wszystkie osoby przebywające w środku klubu, dwóch mężczyzn zmarło po przetransportowaniu do szpitala. Springfield Street, przy której znajduje się lokal, została zamknięta na czas trwania akcji gaśniczej.

Około 80 strażaków walczyło od rana z pożarem w Chinatown, płomienie i kłęby gęstego, czarnego dymu, zauważono około 9.00 czasu brytyjskiego. Dopiero po trzech godzinach strażakom udało się opanować sytuację.