Być potrzebnym
- Akcja, która zapadła w mojej pamięci, to zdecydowanie ta przy gaszeniu pożaru wieżowca Grenfell Tower w Kensington. Został tam wysłany jeden wóz bojowy z naszej jednostki – i właśnie ja w nim byłem. Dostaliśmy wezwanie po pierwszej w nocy. To, co tam zastaliśmy, trudno sobie wyobrazić – mówi Piotr Turkacz, wspólnie z córką Natalią wykonujący zawód strażaka.
09.05.2021 06:00