Jak donosi The Evening standard, mimo wejścia w życie nowych restrykcji, w tym przepisów dotyczących skróconych godzin pracy pubów i barów, po godzinie 22:00 centrum Londynu tętniło życiem. Klienci, którzy musieli wyjść wcześniej niż zwykle z lokali, bawili się na ulicach.