Połączyło ich coś wyjątkowego. Stali się przyjaciółmi, bratnimi duszami, ona była początkiem, a on końcem alfabetu. To była jedna z tych znajomości, które zawiera się na całe życie. Która mimo pauz i gorszych okresów nigdy się nie skończy. Zwykł o niej mówić, że posiada piękną duszę i serce, niewyobrażalnie niezniszczalne. A on w tym sercu miał swoje wyjątkowe miejsce. Z dożywotnią rezerwacją. O swojej miłości i wzajemnej fascynacji opowiadają Kasia i Marcin.