Od jego powstania w drugiej połowie XIX wieku, wiele stacji padło ofiarą przemian zachodzących nad ziemią. Około 40 stacji zostało wyłączonych z użytku i zamkniętych, z różnych powodów – niektóre zbudowano zbyt blisko siebie, inne były w zbyt małym stopniu używane, a więc ekonomicznie nieopłacalne. Dlatego też wiele z nich ustąpiło miejsca sklepom i restauracjom, podczas gdy inne trwają na swoich miejscach do dziś.
Aldwych Station
30 listopada 1907 roku otwarto stację Strand, którą przemianowano na Aldwych w 1917 roku. Z biegiem lat używało jej coraz mniej pasażerów – aż do II wojny światowej, kiedy to (jedyny już) pozostały w użyciu peron przekształcono w schron na wypadek nalotów bombowych. Na pozostałych, już wtedy nieużywanych peronach przechowywano m.in. słynne Marmury Elgina oraz inne eksponaty z British Museum. Po wojnie – w 1946 roku – stacja została ponownie otwarta i służyła podróżującym Piccadilly Line. Jednak w połowie lat 90. żywot Aldwych Station dobiegł końca... z powodu windy, której wymiana była nieopłacalna.
Mimo swojej „śmierci”, stacja przeżywa dziś swoją drugą młodość. Stała się ulubionym miejscem artystów i filmowców. Kręcono tu m.in. „Pokutę” („Atonement”), a także wchodzący właśnie do kin „The Bank Job”. Teledysk do utworu „Firestarter” kręcił w tunelach Aldwych zespół „The Prodigy”. Zawitała tu nawet piękna archeolog Lara Croft – oczywiście wirtualnie, w 3. części gry „Tomb Raider”.
Co jakiś czas pojawiają się propozycje ponownego otwarcia stacji. Jednym z najbardziej prawdopodobnych pomysłów jest przyłączenie jej do planowanego przedłużenia sieci DLR.
Down Street
Po przedłużeniu Piccadilly Line na przełomie lat 1906/07, w okolicy pojawiło się kilka nowych stacji – m.in. Down Street, nieco ukryta w niewielkiej, bocznej uliczce odchodzącej od Piccadilly. Przystankowi temu od początku nie wróżono jednak dobrze – po pierwsze z powodu bliskiego sąsiedztwa Hyde Park Corner i Dover Street, po drugie z powodu okolicznych mieszkańców – byli to w większości ludzie bogaci, którym po prostu nie przystało podróżować metrem...
Kiedy więc w maju 1932 roku przebudowano stację Dover Street (i przy okazji zmieniono jej nazwę na dużo bardziej znajomo brzmiący „Green Park”), Down Street została zamknięta. Wróciła oczywiście do łask podczas wojny, kiedy to urządzonego tu naprędce schronu używał sam Winston Churchill. Było to podobno jedno z jego ulubionych miejsc w Londynie tamtych czasów – mógł tu spokojnie spać, nie słysząc wybuchających na powierzchni bomb. Dziś jednak w miejscu „kurhanu” – jak nazywał swoją kryjówkę ówczesny premier – działa już tylko niewielki sklep spożywczy.
King William Street
Stacja ta istniała chyba najkrócej ze wszystkich – tylko 10 lat. Była ostatnim na północy przystankiem na linii City & South London Railway, która później weszła w skład Northern Line. Po przedłużeniu linii w kierunku Moorgate, stację zamknięto w 1900 roku. Dziś w jej miejscu - zaledwie kilkadziesiąt metrów od Monument Station – widnieje piękna pamiątkowa tablica (zdjęcie powyżej).
British Museum
W tym samym roku otwarto nową stację Central London Railway (dzisiejsza Central Line) przy British Museum. Jednak po narodzinach Holborn Tube Station w 1906 i jej rozbudowie w 1933, sławne muzeum zostało odarte z własnego przystanku. Mimo to stacja ta pojawia się w kilku dziełach, m.in. „Nigdziebądź” Neila Gaimana czy grach komputerowych. Niektórzy powiadają, że do podziemnych tuneli można dotrzeć nawet dziś, wchodząc do jednego z sarkofagów w British Museum...
Wood Lane
Jeśli podróżujecie Hammersmith & City Line, na pewno zauważyliście „nowy” przystanek, budowany między Latimer Road a Shepherd’s Bush (Market). Stacja ta powstała jednak po raz pierwszy dokładnie 100 lat temu, w związku z Wystawą Francusko-Brytyjską. Miała istnieć wtedy tylko tymczasowo, ale w związku z rozwojem pobliskiego White City, postanowiono jej nie burzyć. Jak to często jednak bywa, to, czemu zawdzięczała swoje przetrwanie, stało się wkrótce jej zgubą. Dalsza rozbudowa White City pociągnęła za sobą otwarcie nowej stacji metra o tej samej nazwie, a tym samym zamknięcie Wood Lane. W 2005 przystanek został zburzony... by zrobić miejsce dla swojego następcy, tym razem już jako części Hammersmith & City Line (a nie linii Central i Metropolitan, jak do tej pory).
„Wszystko płynie” – jak rzekł kilka tysięcy lat temu Heraklit z Efezu. Codziennie pod nami „płyną”, z punktu A bo punktu B - niesione prądem elektrycznych pociągów - tysiące ludzi. W tej rutynie na przestrzeni lat zmienia się wszystko – także punkty A i B. Jedne stacje znikają, inne rozkwitają. Bo przecież każdy żywy organizm podlega zmianom...
Napisz komentarz
Komentarze