Obecnie w ramach przepisów obowiązujących w Anglii rodzice dzieci w wieku trzech i czterech lat mogą liczyć na wsparcie państwa w postaci 15-godzin bezpłatnej opieki nad maluchem tygodniowo, najuboższe rodziny mogą ubiegać się o dodatkowe godziny.
Za opiekę nad małymi dziećmi płaci rząd, pieniądze przekazywane są bezpośrednio świadczącym tego typu usługi placówkom lub podmiotom prywatnym - żłobkom, klubom malucha czy opiekunkom.
Liz Truss w porozumieniu z ministrem edukacji Kitem Malthousem, rozważają podobno możliwość przekazania środków na opiekę nad dziećmi rodzicom, tak aby sami zdecydowali jak je wydać. To oznacza daleko idące poluźnienie istniejących zasad, które jednoznacznie określają kto, w jakim wieku i w jakim wymiarze godzin może liczyć na bezpłatną opiekę. Po zmianie przepisów, rodzice będą mogli przekazać rządowe pieniądze np. dziadkom, którzy zajmują się wnukami.
„Rozważamy wiele opcji po to, by opieka nad dziećmi była bardziej dostępna i przystępna cenowo, na razie nie zapadła w tej kwestii żadna ostateczna decyzja”, poinformował rzecznik Ministerstwa Edukacji.
Napisz komentarz
Komentarze