Przeprowadzka podkreśla wagę relacji łączących Elżbietę II z wnukiem. Królowa coraz częściej polega na zdaniu Williama w kwestiach dotyczących funkcjonowania rodziny królewskiej, sami Cambridge’owie przyznają jednak, że zdecydowali się na przeprowadzkę głównie po to, by być bliżej monarchini.
Zmiana domu - z wystawnego pałacu na skromną czteropokojową rezydencję to także sygnał do Brytyjczyków, że przyszły Król woli skromne życie od dworskiego przepychu. Zdaniem Williama i Kate, rezydencja otoczona naturą stwarza lepsze warunki do wychowywania dzieci niż stolica, a co najwważniejsze gwarantuje prywatność.
Całą trójkę - George'a, Charlotte i Louisa czekają wielkie zmiany, od września rozpoczną naukę w prywatnej szkole - Lambrook School, w pobliżu Ascot w Berkshire. W prospekcie reklamującym placówkę czytamy, iż zapewnia ona „nauczanie na najwyższym poziomie oraz wiele udogodnień”, na terenie szkoły znajduje się 25-metrowy basen, pole golfowe, sad z pasieką i zagroda w której hoduje się kurczaki i świnie. Dzieci mogą też zaczerpnąć świeżego powietrza podczas spacerów w lasach okalających obiekt.
Za edukację dzieci, Cambride’owie zapłacą w sumie ponad 50 000 funtów rocznie.
Adelaide Cottage został zbudowany w 1831 roku dla żony Wilhelma IV, królowej Adelajdy – stąd jego nazwa. Budynek jest zachowany w bardzo dobrym stanie dlatego nie wymaga wielkiego remontu jedynie lekkiego odświeżenia.
Napisz komentarz
Komentarze