Jednorazowy grill kosztuje około 5 funtów, podczas gdy straty po pożarach wywołanych przez osoby korzystające z tego typu sprzętu, nierzadko, liczone są w dziesiątkach tysięcy funtów, podkreśla komisarz Andy Roe.
Jak pokazują ostatnie doświadczenia London Fire Brigade, słoneczna aura sprzyja organizowaniu imprez grillem, nawet w otwartej przestrzeni miejskiej a skutki takiego zachowania bywają opłakane. Miniony tydzień był najbardziej pracowitym w całej historii jednostki, w sobotę służby ratunkowe odebrały 964 zgłoszeń pożarów a w niedzielę rekordowe 1337, w normalnym okresie średnia wynosi 450 zgłoszeń.
Przygotowując się więc na kolejną falę upałów, strażacy apelują do władz miasta i rządu o wprowadzenie zakazu sprzedaży tego typu sprzętu.
Roe podkreśla, że z większość incydentów odpowiadał człowiek, mimo iż służby wielokrotnie wzywały mieszkańców stolicy do zachowania rozwagi w czasie upałów. Jednym z przykładów na to jak wielkim zagrożeniem może być jednorazowy grill, zwłaszcza gdy trawa wokół jest przesuszona, była akcja z 23 lipca. Tego dnia jednostki LFB wezwano do gaszenia wielkiego pożaru w Wanstead Flats we wschodnim Londynie.
W Wennington, również we wschodnim Londynie, jednego dnia spłonęło 16 domów.
Waitrose, Aldi i kilku innych detalistów wstrzymało sprzedaż jednorazowych grilli w swoich sklepach ze względu na ich szkodliwy wpływ na środowisko.
Napisz komentarz
Komentarze