Przedstawiciele Laca – organizacji zrzeszającej firmy odpowiedzialne za żywienie ponad miliona uczniów w angielskich i walijskich szkołach ostrzegają, że jakość posiłków w placówkach oświatowych pogorszyła się w skutek wzrostu cen żywności.
Do niedawna w Laira Green Primary School w Plymouth, w każdy czwartek serwowano dzieciom lokalną kornwalijską wołowinę, teraz zastąpiono ją tańszą peklowaną wieprzowiną. Kurczak pojawia się w menu coraz rzadziej, w zamian uczniowie dostają indyka. Właściciele firm cateringowych nie ukrywają, że obecnie droższe są nawet ziemniaki, bo kornwalijscy dostawcy więcej płacą za nawozy i transport.
Dyrektor szkoły Bernadette Kennedy przyznaje, że dla niej najważniejsze to, aby dzieci mogły zjeść w szkole ciepły, zbilansowany posiłek choć nie ukrywa, że zmiany w jadłospisie nie wszystkim się spodobały. „Niektóre dzieci po prostu rezygnują z obiadu, kiedy pytamy dlaczego odpowiadają, że wolą pieczeń wołową i Yorkshire pudding. To niepokojące, bo do pieczonego mięsa dodajemy warzywa, których normalnie uczniowie by nie ruszyli”, stwierdziła.
Z bezpłatnych posiłków w szkole korzysta ponad połowa uczniów, dla niektórych może to być jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia. A to tylko jedna z 70 szkół w całym mieście obsługiwanych przez tę samą firmę cateringową.
Aż 60 firm należących do Laca już sprowadza mięso z zagranicy lub wkrótce to zrobi, i nic dziwnego bo skala problemu jest powalająca. Firmy cateringowe odnotowują wzrost kosztów produkcji na poziomie 20/30% przy czym ceny towarów zmieniają się niemal co tydzień.
Właściciel jednej z firm wylicza - koszt 10 kg przetworzonych ziemniaków wzrósł z 10,46 GBP do 15,50 GBP, 60 jajek z 9,79 do 13,39 GBP. Cena mielonej wołowiny, używanej do przygotowania lasagne i hamburgerów, wzrosła w ciągu kilku ostatnich dni o 11%. Tymczasem budżety jakimi dysponują szkoły na przygotowanie posiłków nie uległ zmianie od kwietnia.
Na terenie Anglii rząd płaci za żywienie najmłodszych dzieci według stawki dziennej, która wynosi obecnie 2,41 GBP za osobę. W przypadku uczniów klasy 3 i starszych, do bezpłatnego posiłku mają prawo tylko dzieci z rodzin o najniższych dochodach, tu dzienna stawka wynosi około 2,47 GBP.
Liczba dzieci korzystających z tej formy pomocy wzrosła w tym roku w Anglii do 1,9 miliona, w porównaniu do stycznia 2021 roku to wzrost o 160 000.
Napisz komentarz
Komentarze