Około 40 000 pracowników Członkowie Network Rail i 13 innych przewoźnikach kolejowych, zrzeszonych w National Union of Rail, Maritime and Transport Workers, rozpoczęli w czwartek rano drugą już akcję protestacyjną. Tylko co piąty pociąg wyjedzie na tory, mowa jedynie o składach kursujących na głównych liniach, warto też sprawdzić rozkład jazdy, który może ulec zmianie.
Po poniedziałkowym paraliżu kolei, minister transportu poprosił przewoźników o złożenie do czwartku sprawozdań dotyczących wpływu protestu na ich funkcjonowanie. Shapps miał także naciskać na operatorów aby uniemożliwili strajkującym pracownikom podjęcie nadgodzin w celu lub pracy w dni wolne, w celu nadrobienia zaległości płacowych wynikłych, co z pewnością zaostrzy konflikt.
Mieszkańcy Londynu mogą za to odetchnąć z ulgą, pracownicy metra nie biorą udziału w dzisiejszym strajku.
Przedstawiciele Network Rail i RMT zasiądą ponownie do negocjacyjnego stołu we piątek.
Napisz komentarz
Komentarze