Profilowanie, w uproszczeniu, polega na zbieraniu jak największej liczby informacji na temat danej osoby – jej zachowań, preferencji czy skłonności, na podstawie śladów pozostawionych w sieci. Mówiąc inaczej, profilowaniem nazywamy takie przetwarzanie danych, którego efektem końcowym będzie określenie czynników osobowych, które to pozwalają na ocenę postępowania danej osoby, a to z kolei ma służyć zakwalifikowaniu jej do jakiejś kategorii, np. konsumenckiej.
Metropolitan Police wykorzystuje profilowanie do zwalczania przemocy. Zebrane w sieci dane pozwalają szybko zidentyfikować potencjalnie niebezpieczne osoby i zachowania, chodzi tu np. o filmy publikowane za pośrednictwem YouTube, które pokazują przemoc lub do niej nawołują.
Sieć monitorowana jest cały czas przez 30 funkcjonariusz specjalnej jednostki, powołanej w tym celu w 2019 roku.
Tymczasem organizacje społeczne coraz częściej zgłaszają swoje obawy dotyczące projektu Alpha, zdaniem społeczników, policja skupia się przede wszystkim na młodych czarnoskórych chłopcach uważając ich za główne źródło potencjalnego zagrożenia.
„Młodzi ludzie korzystają z mediów społecznościowych, aby podzielić się z innymi swoimi przeżyciami. To też narzędzie do kreowania wizerunku i nie można na nim polegać w 100% tropiąc przestępców”, stwierdził Stafford Scott, działacz społeczny.
Met Police przekonuje, że wszystko odbywa się z poszanowaniem prawa i z wykorzystaniem najnowszych technologii, które mają być gwarantem skuteczności programu.
Służba podkreśla też, że gangi, odpowiadają za 4 na 10 zabójstw oraz aktów terrorystycznych, 6 na 10 strzelanin i 1 na 5 ataków z użyciem noża, w których ofiary miały mniej niż 25 lat.
Napisz komentarz
Komentarze