Za dwa lata w Anglii i Walii, liczba tymczasowo aresztowanych nieletnich podwoi się, ostrzegają urzędnicy podkreślając, że większość dzieci, które wchodzą w konflikt z prawem to osoby pochodzące z mniejszości etnicznych – aż 53% wszystkich trafiających do aresztów w 2021 roku (dla porównania 10 lat temu grupa ta stanowiła 32%). 29% to czarnoskórzy nieletni – 29% (wzrost w ciągu 10 lat z 18%).
W ciągu ostatniej dekady – od 2011 do 20121 roku, liczba dzieci dopuszczających się przestępstw spadła o 73%, najnowsze prognozy mówią jednak o tym, że liczba młodych Brytyjczyków w wieku od 15 do 17 lat, przebywających w ośrodkach dla młodych przestępców (Young Offender Institution - YOI) wzrośnie z 343 w 2021 roku do 700 w 2024 roku, co budzi poważne obawy o wydolność systemu.
Wzrost liczby zatrzymań dzieci ma być w głównej mierze wynikiem zmożonych działań policji mających na celu zniwelowanie zaległości sądowych, narosłych w czasie pandemii a także dzięki zaostrzeniu wymiaru kar dla nieletnich.
W Young Offender Institution przebywają niemal trzy czwarte zatrzymywanych nieletnich, osoby uznawane za szczególnie wrażliwe trafiają do specjalnych ośrodków - Secure Training Centres (STC) lub chronionych domów dziecka. W chwili obecnej na terenie kraju znajdują się jedynie 3 placówki STC, rząd obiecywał budowę kolejnych, jednak inwestycje te, ze względu na wysokie koszty, nie odczekały się realizacji.
Dame Meg Hillier, przewodnicząca komisji rachunków publicznych otwarcie mówi o nadchodzącym kryzysie wymiaru sprawiedliwości oraz systemu penitencjarnego nieletnich. „Lata niegospodarności i słabych wyników mogą doprowadzić do sytuacji w której system wymiaru sprawiedliwości zawiedzie tysiące dzieci”, oświadczyła.
Napisz komentarz
Komentarze