Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Wojsko wspiera szpitale, które przez Omikron mają braki kadrowe

Brytyjskie siły zbrojne wysłały 200 osób do szpitali w Londynie, by uzupełnić w nich braki kadrowe, powstałe wskutek rozprzestrzeniania się wariantu Omikron koronawirusa - poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia.
  • Źródło: PAP

Autor: foto: shutterstock/cunaplus

Jak sprecyzował resort, przez najbliższe trzy tygodnie w londyńskich szpitalach pomagać będzie 40 lekarzy wojskowych oraz 160 innych członków personelu wojskowego.

Szpitale w Londynie, podobnie jak w innych miejscach Wielkiej Brytanii, zmagają się z poważnymi brakami kadrowymi w związku z tym, że duża część personelu publicznej służby zdrowia NHS jest chora lub izoluje się z powodu wariantu Omikron. Równocześnie w ciągu ostatniego miesiąca znacznie wzrosła liczba pacjentów, którzy z powodu Covid-19 trafili do szpitali - o ile na początku grudnia w Londynie było ich ok. 1100, teraz liczba ta sięga 4000.

"Mężczyźni i kobiety z naszych Sił Zbrojnych po raz kolejny wspierają swoich oddanych kolegów z NHS, pracując ramię w ramię w nimi, aby chronić naród przed Covid-19. Pokazali swoją wartość raz po raz podczas tej pandemii, czy to kierując karetkami, podając szczepionki czy wspierając pacjentów w szpitalu i powinni być dumni ze swojego wkładu w ten prawdziwie narodowy wysiłek" - oświadczył minister obrony Ben Wallace.

W środę brytyjski premier Boris Johnson wyraził nadzieję, że Anglia może przejść przez obecną falę pandemii bez wprowadzania dalszych restrykcji.

Jednak szefowa organizacji pielęgniarek Royal College of Nursing (RCN) Patricia Marquis powiedziała w piątek, że rozmieszczając personel wojskowy w szpitalach rząd nie może zaprzeczać istnieniu kryzysu kadrowego w NHS. "Premier i inni nie mogą już zbywać pytań o zdolność personelu NHS do zapewnienia bezpiecznej opieki" - powiedziała.

W całej Wielkiej Brytanii, około 1800 członków personelu wojskowego wspiera placówki służby zdrowa w walce z pandemią.

Według stanu z piątku rano w 16 regionalnych oddziałach NHS w Anglii - czyli w około co ósmym - ogłoszona była krytyczna sytuacja, czyli stan, w którym istnieje obawa, że mogą one nie być w stanie zapewnić nawet części podstawowych usług medycznych, jak pomoc w nagłych wypadkach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama