Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Johnson planuje rozmowę z szefostwem UE ws. zakazu eksportu szczepionek do Wielkiej Brytanii

Jeszcze w tym tygodniu premier Boris Johnson ma odbyć wideokonferencję z przywódcami Unii Europejskiej w celu powstrzymania eskalacji szczepionkowego konfliktu na linii Londyn – Bruksela. Po wymianie wzajemnych oskarżeń o blokowanie dostaw szczepionek przeciwko Covid-19, Komisja Europejska poinformowała, że nie wyklucza ograniczenia eksportu dawek preparatu AstraZeneca, które zostały wyprodukowane na terenie wspólnoty.
  • Źródło: BBC
Johnson planuje rozmowę z szefostwem UE ws. zakazu eksportu szczepionek do Wielkiej Brytanii

Autor: foto: archiwum

Spotkanie przywódców Unii Europejskiej z Borisem Johnsonem zaplanowano na czwartek, jednak premier Wielkiej Brytanii jeszcze przed samą wideokonferencją zamierza przeprowadzić rozmowę telefoniczną z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

Nowym punktem zapalnym trwającego od kilku tygodni konfliktu na linii Londyn- Bruksela, stał się holenderski zakład produkujący oksfordzkie szczepionki. „Trudno wytłumaczyć naszym obywatelom, dlaczego szczepionki produkowane na terenie wspólnoty są wysyłane do krajów, które też je produkują, ale same nie wysyłają niemal żadnych preparatów do krajów Unii Europejskiej”, powiedziała von der Leyen przypominając, że Unia wysłała do Wielkiej Brytanii około 10 mln dawek szczepionki na Covid-19. Ewentualne restrykcje dotyczyłyby więc tych państw, które same nie wysyłają szczepionek na kontynent.

Bruksela zagroziła wstrzymaniem eksportu preparatu produkowanego przez fabrykę w Holandii na Wyspy gdyż większość krajów wspólnoty, w dalszym ciągu ma bardzo niski poziom wyszczepienia przeciwko Covid-19. Unia boryka się z przerwami w dostawach szczepionek.

„To jest zaproszenie do otwartości. Unia Europejska jest najbardziej otwartym regionem. W ostatnich sześciu tygodniach wyeksportowaliśmy 41 milionów dawek do 34 krajów. To ogromna liczba, ale domagamy się wzajemności”, dodała szefowa KE.

Brytyjskie media uważają jednak, że słowa von der Leyen to groźba skierowana do przedstawicieli firmy AstraZeneca, którzy wstrzymanie dostaw oksfordzkiej substancji tłumaczą tym, że władze w Londynie pierwsze podpisały z nią umowę, dlatego Unia powinna poczekać.

Mimo to, Boris Johnson chce osobiście wyjaśnić zaistniałą sytuację - wstrzymanie eksportu preparatów do Wielkiej Brytanii oznaczałoby miesięczne opóźnienie w realizacji narodowego programu szczepień na Wyspach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama