„Poprzedni największy roczny spadek jaki odnotowano, był o ponad połowę niższy od obecnego wyniku”, przyznał zastępca szefa ONS Jonathan Athow.
Mimo ograniczeń, w grudniu 2020 roku na Wyspach odnotowano wzrost gospodarczy o 1,2%, co po listopadowym spadku o 2,3% pozwalało uwierzyć, że kraj uniknie zapowiadanej przez ekspertów podwójnej recesji. Tymczasem najnowsze dane nie napawają optymizmem.
Pomiary PKB w Wielkiej Brytanii zaczęto wykonywać po II Wojnie Światowej, i nigdy wcześniej nie odnotowano spadku o więcej niż 4,1% w skali roku.
„Dzisiejsze dane pokazują, że gospodarka przeżyła poważny wstrząs w wyniku pandemii, który odczuły kraje na całym świecie. Chociaż istnieją pewne oznaki ożywienia w niektórych sektorach, zdajemy sobie sprawę z tego, iż blokada nadal ma znaczący wpływ na funkcjonowanie wielu przedsiębiorstw”, stwierdził Kanclerz Skarbu Rishi Sunak.
„Dlatego robimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić miejsca pracy”, dodał.
Napisz komentarz
Komentarze