Sesję zdjęciową wykonano na torowisku w miejscowości Whitby w hrabstwie North Yorkshire, w lipcu tego roku. Na zdjęciach z kamer przemysłowych widać grupkę ludzi idących wzdłuż torów kolejowych, rozstawiających sprzęt fotograficzny czy w końcu pozujących do zdjęć. Głównymi bohaterami zdarzenia była młoda para, która najwyraźniej marząc o oryginalnej pamiątce ślubnej zapomniała o tym, że szlak kolejowy jest czynny i w każdej chwili może nadjechać pociąg.
Przedstawiciele Network Rail z przerażeniem przeglądali materiały z kamer choć przyznają, że młoda para z Whitby to tylko jeden z 5 000 przypadków wtargnięcia na tory lub inną infrastrukturę kolejową w okresie od czerwca do września tego roku. W samym wrześniu takich incydentów było 1 239 - o 17% więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej.
„Kolej nie jest odpowiednim miejscem na urządzanie sesji fotograficznej, bez względu na to, jak malownicze jest dane miejsce”, stwierdziła nadkomisarz Alison Evans z Brytyjskiej Policji Transportowej.
„W każdym takim przypadku mamy do czynienia nie tylko z narażeniem na poważne obrażenia a nawet utratę życia, ale też z możliwością spowodowania sporych opóźnień w ruchu kolejowym”, dodała.
Allan Spence z Network Rail podkreślił stanowczo, że „Zdjęcia ślubne lub selfie na torach to po prostu głupota”.
Napisz komentarz
Komentarze