Met Office wydało bursztynowe ostrzeżenia dotyczące silnych podmuchów wiatru dla Anglii i Walii - w głębi kraju we wtorek wiatr wiał z prędkością 65 mil na godzinę. 67 mil na godzinę odnotowano na Isles of Scilly a 79 mile na godzinę w Needles na Isle of Wight.
#StormFrancis continues to pound many areas
— BBC Weather (@bbcweather) August 25, 2020
Here are where the winds are strongest as we start the evening. For some, strong winds and heavy rain will not ease until tomorrow morning
⚠️Warning details: https://t.co/WR0QwwhnOq pic.twitter.com/8xzBigHMOx
Służby ratunkowe również ostrzegają, by zachować szczególną ostrożność w trakcie burz lub by pozostać w domu. Apel ten kierowany jest przede wszystkim do mieszkańców wybrzeża.
The swirl of #StormFrancis so far today?
— BBC Weather (@bbcweather) August 25, 2020
⚠️Winds are now gusting 60-70mph widely across West Wales, and wind speeds are likely to increase further across other parts of Eng/Wales this afternoon pic.twitter.com/WNSr1W9E00
Lokalnie mogą występować podtopienia i powodzie. W południowej Walii policja poszukiwała dwóch osób, które zostały porwane przez wezbrane wody rzeki Taff.
#StormFrancis has brought a lot of #rain to Northern Ireland. These pictures captured by @aerialvisionni show the River Roe at Limavady early this afternoon, then at around 5pm pic.twitter.com/wjpKZtRISS
— Met Office (@metoffice) August 25, 2020
Pierwsza osoba zaginęła w wodzie niedaleko Principality Stadium w Cardiff, służby ratownicze prowadziły akcję poszukiwawczą przez kilka godzin. Druga osoba ostatni raz była widziana na rzece w kajaku około 6 mil na północ od stolicy Walii, w miejscowości Taff's Well.
Funkcjonariusze South Wales Police ratowali z kolei kobietę, która wpadła do rzeki Ely w Leckwith. Straż pożarna również miała ręce pełne roboty, po podniesieniu się poziomu wody w lokalnych rzekach strażacy musieli udzielić pomocy klientom kempingu w miejscowości St. Clears w hrabstwie Carmarthenshire. Uratowano dziewięć osób i zwierzęta
Wiele domów w Walii zostało zalanych, tak było w Llanelli, Neath, Whitland i Tonyrefail, pod wodą znalazły się również drogi
We wtorek w niemal całej Wielkiej Brytanii pojawiły się utrudnienia w ruchu drogowym i kolejowym.
Napisz komentarz
Komentarze