Oficer stał się celem młodszych kolegów, przez co siły zbrojne nie potraktowały jego skargi wystarczająco poważnie.
Oficer Charles Ehikioya twierdzi, że stał się celem młodszych, białych funkcjonariuszy którzy potraktowali go jak potencjalnego przestępcę tylko dlatego, że ma czarny kolor skóry. Incydent miał miejsce w maju tego roku, Ehikioya zdecydował się nagłośnić sprawę po tym, jak jego skarga nie został potraktowana poważnie przez Met Police.
Rzecznik służby przekonuje, iż nie podjęto żadnych czynności wyjaśniających, gdyż funkcjonariusze dokonali zatrzymania inspektora nie przekraczając obowiązującego prawa, oficer miał przekroczyć dozwoloną prędkość.
Z kolei 55-letni oficer twierdzi, że: „To nie cała policja jest zła, tylko grupa osób, które psują wizerunek. To po prostu smutne, że niektórzy nie chcą tego zobaczyć… Czuję, że nie zostało to potraktowane poważnie, nie zostałem wysłuchany, zamiast tego jestem prześladowany dlatego nie mam innego wyboru, jak tylko zareagować. Dość gadania - czyny przemawiają głośniej niż słowa”.
Sprawa znajdzie finał w sądzie.
Napisz komentarz
Komentarze