Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

„Szkockie prawo do wybory”, oficjalne żądanie referndum!

Premier Szkocji, oficjalnie żąda przekazania jej przez rząd Wielkiej Brytanii specjalnych uprawnień do przeprowadzenia referendum ws. niepodległości kraju.

Autor: foto: pixabay

Swoje oczekiwania względem gabinetu Johnson'a zawarła w dokumencie zatytułowanym „Szkockie prawo do wyboru”.

Kilka tygodni przed planowanym Brexitem, Nicola Sturgeon przekonuje, że rekordowa wygrana jej ugrupowania (Szkocka Partia Narodowa zdobyła 47 z 59 przypadających na Szkocję mandatów w wyborach do Izby Gmin) uprawnia ją do przeprowadzenia referendum. Tymczasem zdecyduje o tym brytyjski Parlament, w którym większość maja Torysi, ich lider niemal od razu po wygranej w wyborach parlamentarnych stwierdził, że drugiego głosowania ws. secesji Szkocji nie będzie.

Szkocja naciska na Londyn coraz mocniej, bo o ile podczas pierwszego referendum niepodległościowego większość Szkotów opowiedziała się po stronie Zjednoczonego Królestwa, to już podczas głosowania nad Brexitem, zdecydowana większość chciała zostać w Unii Europejskiej.

Sturgeon twierdzi, że „Szkoci są wyciągani z UE wbrew własnej woli”, zapewnia jednak, że ma zamiar walczyć o prawa Szkotów zgodnie z prawem.
W przypadku oderwania się Szkocji od reszty kraju, Wielka Brytania straci około jednej trzeciej powierzchni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama