Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Laburzyści nie chcą już Corbyna

Największy przegranych tych wyborów Jeremy Corbyn oświadczył, iż nie stanie na czele partii podczas kolejnych wyborów. Partia Pracy uzyskała wynik najgorszy od 1935 roku, po tym jak wielu działaczy związkowych poparło Konserwatystów, pociągając za sobą tysiące osób.
  • Źródło: BBC

Corbyn na razie pozostanie liderem Laburzystów, choć nie na długo, wewnątrz ugrupowania pojawiają się już ostre słowa krytyki pod adresem obecnego szefa. Corbyn w swoim wystąpieniu stwierdził, że przegrana Partii Pracy wynika z ogromnej polaryzacji społeczeństwa w sprawie Brexit'u, podkreślił również, że wyjście z Unii spowodowało, że inne, istotne tematy przestały  być zauważalne a ludzie głosowali na Brexit nie na partie. Laburzyści są innego zdania, uważają, że problemem jest sam ich lider.

Partia Pracy straciła podczas tych wyborów wiele regionów na północy Anglii i Walii, które w 2016 roku głosowały za opuszczeniem Unii Europejskiej.

Wewnątrz partii rośnie na sile ruch dążący do przeprowadzenia wyborów na stanowisko lidera Laburzystów, seniorzy ugrupowania uznali bowiem, że postać Cobyna jest obecnie balastem dla Partii Pracy więc jak najszybciej należy zmienić przywództwo. lord Falconer, wezwał partię do szybkiego działania i ogłoszenia konkursu najpóźniej do marca, w maju Wielką Brytanię czekają kolejne wybory, tym razem do Rad.

Sam Corbyn podobno przeżył ogromny wstrząs podczas ogłoszenia wyników i usunął się w cień. Na jego Twitterze, gdzie bardzo się udzielał ostatni wpis pochodzi z wczoraj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama