Obecnie na Torysów oddałoby głos 45% ankietowanych zaś na Laburzystów 30%, jeżeli Boris Johnson chce uzyskać większość w nowym Parlamencie musi przekonać do siebie tereny na północy kraju, gdzie od lat głosowano na Partię Pracy. Konserwatyści wzmocnili swoją pozycję w ubiegłym tygodniu zapowiedzią wprowadzenia nowego, restrykcyjnego prawa w celu redukcji imigracji, projekt dobrze ocenia 40% badanych, 13% źle.
Impulsem do zmiany sympatii wyborców, może być zaplanowana na wtorek w ITV, debata telewizyjna z udziałem dwóch przywódców największych partii w kraju. Na razie jednak Brytyjczycy nie wierzą w umiejętności prezentacji Laburzysty. 29 % wyborców uważa, że Johnson wypadnie lepiej, tylko 16 % stawia na wygraną Corbyna.
Napisz komentarz
Komentarze