Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Milion ludzi wyszło na ulice Londynu

W sobotę do Londynu zjechali zwolennicy pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, według organizatorów, na ulice stolicy wyszło milion osób, nie tylko londyńczyków ale mieszkańców całej Wielkiej Brytanii.
Milion ludzi wyszło na ulice Londynu

Autor: foto: @peoplesvote_uk/Twitter

Uczestnicy marszu organizowanego przez „People's Vote”, domagali się przeprowadzenia drugiego referendum w sprawie Brexit'u. Kiedy parlamentarzyści kolejny raz, powstrzymali premiera, blokując głosowanie w sprawie zatwierdzenia nowej umowy brexitowej, wśród demonstrantów zgromadzonych na Parliament Square, rozległy się głośne okrzyki radości.

W marszu wzięło udział wielu artystów i celebrytów, do zgromadzonego tłumu przemawiali politycy, między innymi burmistrz Londynu Sadiq Khan: „To może być nasza ostatnia szansa na obronę demokracji”, mówił jeszcze przed demonstracją. „Dzisiaj tysiące ludzi, przybyłych z całego kraju, zebrały się razem aby wysłać wiadomość, głośno i wyraźnie: Chodzi o naszą przyszłość, a nie naszą przeszłość. Chodzi o zjednoczenie naszego kraju, a nie dalsze dzielenie nas. Wystarczy, dać ludowi #FinalSay”, napisał na Twitterze po zakończeniu akcji.

Marsz był pokojowy, nie doszło do żadnych znaczących incydentów, choć policja i tak miała pełne ręce roboty. Wśród demonstrantów uwagę zwracała grupa ciągnącą platformę z ogromną postacią diabła z twarzą doradcy Borisa Johnson'a, Dominica Cummings'a. Postać ubrana była w nazistowski mundur, na ręku miała opaskę z napisem „Get Brexit Done”, a pod nosem zamiast wąsa, flagę Zjednoczonego Królestwa. Demoniczny Cummings trzymał w dłoni „swoją marionetkę”, premiera.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Liczyrzepa 20.10.2019 16:47
UE jest Be! Anglia powinna być suwerenna, a obecnie nie jest! Do refleksji!

Reklama