Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Martwy wieloryb w Tamizie

Z Tamizy wyłowiono martwego wieloryba, na razie nie wiadomo co było przyczyną jego śmierci. Incydent miał miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak w rzece znaleziono humbaka, który uderzył w łódź.

Autor: foto: @liquid_highway1/Twitter

Zwłoki wieloryba wyłowiono w pobliżu miejskiego molo w Gravesend w piątek rano, wcześniej służby zostały poinformowane, iż martwe zwierzę unosi się na wodzie, wieloryb mierzył niecałe 10 metrów.

Do akcji ruszyła łódź patrolowa Port of London Authority (PLA), zwierzę odholowano do portu, służby musiały jednak działać ostrożnie by nie rozerwać zwłok, które zostaną zbadane przez naukowców z Zoological Society of London, sekcja pozwoli wyjaśnić przyczynę śmierci wieloryba.

Dryfujące zwierzę znaleziono niespełna pięć mil od miejsca, w którym 9 października wyciągnięto z wody humbaka. Martin Garside, rzecznik PLA przyznał, że oba incydenty były „ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich”.

Humbak zderzył się z łodzią, po raz pierwszy zwierzę zauważono w pobliżu Woolwich i Dagenham we wschodnim Londynie, 6 października, zwłoki znaleziono dwa dni później.

Wieloryby w Wielkiej Brytanii to rzadkość, w tym roku widziano już pięć osobników.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Martin Garside 21.10.2019 21:23
Cos musi odstraszac te biedne psy skoro uciekaja z oceanu na ląd

Reklama