Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Piloci British Airways strajkują

O północy rozpoczął się dwudniowy strajk pilotów największego brytyjskiego przewoźnika. Pasażerowie informowani są, że ich loty nie odbędą się, wielu klientów wcześniej zmieniło rezerwację lotu, ale chociaż protest zaplanowano na poniedziałek i wtorek, to już w niedzielę turyści próbujący wrócić do UK, mieli problemy.

Autor: foto: pixabay/archiwum

Zarówno BA, jak i związek pilotów Balpa zapewniają, że są gotowi rozpocząć nowa turę negocjacji, to zdecydowana większość lotów British Airways wylatujących z Wielkiej Brytanii, została odwołana. Protest będzie miał również wpływ na rejsy dzień po strajku. Tak sama sytuacja dotyczyła osób, które miały wykupiony lot w niedzielę, już wczoraj linia lotnicza odwołała dziesiątki lotów wiedząc, że pilot, który rozpocznie strajk po północy, spowoduje uziemienia maszyny na dwa dni.  

Tymczasem w ostatnim oświadczeniu BA czytamy: „Jesteśmy gotowi i chętni do powrotu do rozmów z Balpą”. Sekretarz generalny związku zawodowego pilotów, Brian Strutton, potwierdził: „Czas wrócić do stołu negocjacyjnego i złożyć poważną ofertę, która zakończy ten spór”.

W zeszłym tygodniu w sprawie sporu między załogą a zarządem British Airways wypowiedział się rząd, który wezwał obie strony do zakończenia konfliktu.

Piloci BA pierwszy raz przystąpili do akcji strajkowej odmawiając wykonywania swoich obowiązków, protest może kosztować linię lotniczą nawet 40 milionów funtów dziennie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama