Analiza opracowana pod przewodnictwem dr Séana Rickarda, byłego głównego ekonomisty Krajowego Związku Rolników, ostrzega przed upadkiem gospodarstw rolnych. Do tej sytuacji mogą doprowadzić mechanizmy ochronne wprowadzone przez rząd na wypadek kryzysu. Premier i jego gabinet będzie zmuszony narzucić obniżkę cen żywności by ulżyć konsumentom, niestety dla rolników, taki scenariusz, oznacza spore problemy finansowe.
Grupa rolników zrzeszona wokół kampanii „People’s Vote”, przyjechała do stolicy z owcami by okupować budynek Gabinet Office, który mieści się w Westminsterze.
Raport ostrzega, że po wyjściu Wielkiej Brytanii bez umowy z Unią, wszystkie porozumienia z krajami UE, dotyczące wolnego przepływu towarów zostaną anulowane. Kontynent narzuci automatycznie nowe, wysokie taryfy (cło) na produkty importowane, z kolei brytyjskie taryfy poszłyby w dół, by rodzime towary mogły konkurować z tymi z Unii Europejskiej. A to, sprawi, że brytyjskie gospodarstwa staną się nierentowne.
Hodowcy owiec, ostrzegają, że cło na ich mięso może podskoczyć do 40%, co będzie miało katastrofalne skutki dla całej branży. Szacuje się, że blisko 50% z nich nie odnotuje zysku po Brexicie.
Rolnicy podkreślają, że liczyli na szybkie działanie rządu w celu zabezpieczenia interesów brytyjskich hodowców i gospodarstw rolnych. Obustronne umowy w sprawie handlu towarami spożywczymi z Unia Europejską, zamknęłyby sprawę. Tymczasem rząd obrał kurs na no-deal Brexit.
Napisz komentarz
Komentarze