Badanie wykazało, że około 800 000 osób wydało ponad 1000 £ na gromadzenie zapasów w ramach przygotowania na no-deal Brexit. Jeśli Wielka Brytania opuści UE bez porozumienia, firmy przewidują, że pojawią się krótkoterminowe problemy z zaopatrzeniem Wysp w wiele podstawowych produktów.
Ten sam raport pokazuje, że około 17% populacji nie uległo jeszcze panice, choć przyznaje, że regularnie dokłada coś do koszyka, „na wszelki wypadek”. Ta grupa, w sumie, wydała extra 4,6 mld funtów.
Spośród osób gromadzących zapasy 74% ankietowanych stwierdziło, że kupiło dodatkowe jedzenie, 50% kupiło leki, a 46% kupiło napoje.
Według ekspertów, takie zachowania konsumentów mają wpływ na obroty pieniężne. Brytyjskie firmy, również odczuwają negatywne skutki zapowiadanego przez rząd, wyjścia bez porozumienia. Przedsiębiorstwa zmuszone są zaciągać kredyty na pokrycie kosztów ubezpieczenia oraz innych kosztów stałych.
Adam Morghem z Premium Credit powiedział: „Poziom gromadzenia zapasów przez brytyjskie firmy i gospodarstwa domowe jest widoczny, ale niewiele uwagi poświęca się skutkom takiej sytuacji, które maja wpływ na całą gospodarkę”.
W ubiegłym tygodniu szef Pets at Home ujawnił, że firma magazynuje karmę dla zwierząt domowych, do gromadzenia zapasów przyznała się również Pizza Domino.
Zamożni Brytyjczycy importują w ostatnim czasie więcej luksusowych samochodów aby uniknąć wysokich ceł, które mogłyby zostać wprowadzone po twardym Brexicie. Według kancelarii prawnej Boodle Hatfield w ubiegłym roku sprowadzono ponad 3800 luksusowych samochodów, co stanowi wzrost o 16% w porównaniu do poprzedniego roku.
„Brexit bez porozumienia może oznaczać, że import pojazdów z najwyższej półki, z dnia na dzień,zdrożeje o 32%”, powiedział Fred Clark z Boodle Hatfield.
Napisz komentarz
Komentarze