Policja poinformowała, że Brytyjczyk wybrał się w środę na plażę Schwarzindien nad jeziorem Mondsee. Gdy pływał, zaczął skarżyć się na ból w nodze, jak się okazało złapał go skurcz, który uniemożliwił wykonanie jakichkolwiek ruchów w wodzie.
Mężczyzna zniknął pod powierzchnią wody i utopił się.
Funkcjonariusze austriackiej policji poinformowali, że 36-letnia kobieta - również mieszkanka Wielkiej Brytanii, która towarzyszyła 33-latkowi, zaczęła krzyczeć i prosić o pomoc, gdy mężczyzna nie wypłynął na powierzchnię.
Inne osoby pływające w tym czasie w jeziorze, próbowały szukać Brytyjczyka, po jakimś czasie jego ciało zostało znalezione.
Jezioro Mondsee znajduje się około 20 mil na wschód od Salzburga, to popularne miejsce w sezonie letnim, odwiedza wielu turytów.
Wypadek ma miejsce niecały tydzień po dramacie, który rozegrał się w Lake District. Tam dwóch braci popadło w tarapaty również podczas kąpieli, w jeziorze Ullswater. Na ratunek, rzucił się były ratownik, wtedy 21-letni Bryxzel Galeon wykorzystał swoje ostatnie siły, by utrzymać na powierzchni wody 18-letniego brata Ayxzela, to pomogło Yankowi Kowalowi uratować młodszego z braci.
65-letni rybak, przyznał, że musiał dokonać przerażającego wyboru, którego mężczyznę wyciągnąć najpierw, mając świadomość, że drugi może w tym czasie utonąć.
Wczoraj grecka policja poinformowała o odnalezieniu ciała Brytyjki, która zaginęła podczas biegania na wyspie Ikaria. Jak się okazało, wpadła do wąwozu.
Napisz komentarz
Komentarze