Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Przeszła chemioterapię i mastektomię by usłyszeć, że raka jednak nie było

Sarah Boyle jeszcze trzy lata temu cieszyła się życiem i wspólnymi chwilami z rodziną. Jej świat załamał się pod koniec 2016 roku, gdy podczas wizyty w Royal Stoke University Hospital usłyszała, że ma raka piersi. Kobieta przeszła wyczerpującą chemioterapię, podwójną mastektomię oraz rekonstrukcję usuniętych piersi. Po wszystkim, okazało się, że diagnoza była błędna.

Autor: foto: Wikimedia Commons

Lekarze zdali sobie sprawę z błędu w lipcu 2017 roku, pani Boyle myślała wtedy, że udało jej się wygrać z rakiem. Tymczasem żadnych komórek rakowych w jej organizmie nigdy nie było. Tragiczną w skutkach diagnozę postawiono na podstawie mylnych wyników badań histopatologicznych.

Kobieta kolejny raz w tak krótkim czasie, przeżyła szok, a jakby tego było mało, okazało się też, że implanty piersi, które wszczepiono 28-latce, mogą zwiększać prawdopodobieństwo zachorowania na rzadką postać raka w przyszłości. Pani Boyle nie potrafi pogodzić się z tym co ją spotkało.

Sarah Boyle, mieszka w Stoke-on-Trent z mężem Stevenem i dwójką dzieci - Teddy'm i Louisem. „Ostatnie kilka lat było niezwykle trudne dla mnie i mojej rodziny. Mówienie, że mam raka było okropne, a przejście przez całe leczenie i operacje było traumatyczne”, powiedziała kobieta.

„Teraz martwię się o możliwość rozwoju raka w przyszłości z powodu rodzaju implantów, które mam, martwię się też o ewentualne komplikacje, które mogą pojawić się wskutek chemioterapii”, dodała zapewniając, że zrobi wszystko co może, by już nigdy nikt nie cierpiał tak jak ona.

28-latka zatrudniła prawników specjalizujących się w zaniedbaniach medycznych. Sarah Sharples, ekspert prawny kancelarii, która reprezentuje Sarę, przyznała, że to szokujący przypadek.

„Chociaż z zadowoleniem przyjmujemy fakt, że NHS Trust przyznał się do oczywistych błędów, wciąż nie mamy pewności, czy wprowadzono jakiekolwiek ulepszenia, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu takich błędów”.

Szpital nie komentuje sprawy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Me 20.07.2019 17:36
A można zrobić gdzieś porównane badania ?

Klimek 20.07.2019 11:07
Bo to NHS. Poszlem na ostry dyzur bo mi cala geba popuchla. A oni dali mi leki na allergie mimo ze tlumaczylem ze nigdy zadnej alergii nie mialem. Za 3 dni (w potwornym cierpieniu) poszlem ponownie bo zrobila mi sie cysta na sliniance gornej. Okazalo sie ze to bylo ostre zapalenie zatok nosowych. Wreszcie...... przepisali mi antybiotyk i wszystko przyszlo w kolejne 3 dni

Reklama