Aż 43% ankietowanych uważa, że jeśli nie można wynegocjować innej umowy, odwołanie art. 50 wydaje się rozsądnym wyjściem z sytuacji. Niestety póki co, jak się wydaje, coraz częściej rozumieją to tylko mieszkańcy Wielkiej Brytanii, politycy zaciekle bronią swoich racji.
Wyborcy są sceptyczni, nie dowierzają, że Boris Johnson lub Jeremy Hunt mogą wynegocjować lepszą umowę w ciągu zaledwie trzech miesięcy, czego spodziewa się również wielu polityków w Westminsterze i w Brukseli.
Warto jednak podkreślić, że 38% badanych, nadal domaga się Brexitu. Tymczasem, od czasu rezygnacji ze stanowiska przez Theresę May, wzrosła liczba niepokojących scenariuszy Brexitu, ponieważ jej prawdopodobny następca, Boris Johnson, zobowiązał się do opuszczenia UE w dniu 31 października, bez względu wszystko.
Brytyjczycy nie chcą "No-deal Brexit" wolą rezygnację z wyjścia lub drugie referendum
Wyniki najnowszych badań wskazują na to, że większość Brytyjczyków wolałaby zrezygnować z Brexitu lub głosować drugi raz, niż godzić się na opcję „No-deal” i stawiać czoła chaosowi towarzyszącemu tej wizji przyszłości UK.
- 07.07.2019 12:08
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze