Na chwilę przed godz. 20, gdy trwało odliczanie przed Światełkiem do nieba, wtargnął na scenę mężczyzna z nożem. Zanim zneutralizowała go ochrona zdążył dźgnąć nożem prezydenta Pawła Adamowicza.
Sprawca został zatrzymany. Jak podaje RMF24.pl, jest nim 27-latek z Gdańska, wcześniej już notowany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Oprócz noża miał mieć przy sobie także plakietkę z napisem "Media".
Prezydent był przez kilkadziesiąt minut reanimowany na scenie.
W tym czasie policja i ochrona używając megafonów prosiła tłum o rozejście się. Potem służby odgrodziły wszystkich od sceny, gdzie reanimowany był prezydent. Po kilkudziesięciu minutach karetka z Pawłem Adamowiczem odjechała z Targu Węglowego do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku i od razu został skierowany na salę operacyjną.
Prosimy was, żeby w tym momencie powstrzymać się od wzajemnego obwiniania. Nie brnijmy w to dalej! Nie dzielmy się!
— WOŚP (@fundacjawosp) January 13, 2019
Bądźmy w tej chwili razem i przekażmy nasze wsparcie Pawłowi Adamowiczowi. #WOSP #WOSP2019 #Gdańsk @AdamowiczPawel
Stan zdrowia Pawła Adamowicza jest bardzo poważny.
Tuż po ataku nożem napastnik krzyczał ze sceny, że siedział w więzieniu za rządów Platformy Obywatelskiej, mimo tego, że był niewinny.
Otrzymałem informację, że Lekarzom udało się przywrócić akcję serca ciężko rannego Pana Prezydenta Pawła Adamowicza i jest nadzieja ale stan nadal jest bardzo trudny. Kto może, proszę o wsparcie dla Niego dobrą myślą, kto może modlitwą. Tyle możemy.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) January 13, 2019
jP
Napisz komentarz
Komentarze