Okularnicy po czterdziestce
Jak pokazują badania przeprowadzone w styczniu 2018 r. przez PBS Sp. z o.o., wyraźnego pogorszenia wzroku doświadcza prawie każdy Polak po 40. roku życia. Respondenci wskazują podobny zestaw objawów: rozmazujący się tekst smsa, trudności w czytaniu menu w restauracji czy pracy przy komputerze. Aż 94 proc. z nich potwierdza, że musi odsuwać tekst od oczu, aby go w ogóle przeczytać. Pytani o przyczyny takiego stanu rzeczy, często błędnie wskazują komputery. Wszystkie opisane powyżej objawy świadczą o prezbiopii.
Powszechny problem, niska świadomość
Choć na prezbiopię cierpi prawie 100 proc. Polaków po 40. roku życia, o istnieniu takiego zjawiska wie tylko co 10. osoba. Jeszcze mniej potrafi wskazać, w jaki sposób można ich przypadłość korygować. Choć ponad ¾ czterdziesto- i pięćdziesięciolatków nosi okulary, tylko u 13 proc. z nich są to okulary progresywne, właściwe do korekcji prezbiopii. Okulary takie poprawiają jednoczesne widzenie na odległości bliskie, dalekie i pośrednie, co jest bardzo ważne, ponieważ prezbiopia oprócz problemów z widzeniem z bliska, powoduje trudności z widzeniem dali, a także z szybką adaptacją oka do zmiany odległości.
Teraz czas na wzrok
„Mając 40 i więcej lat powinniśmy wyrobić sobie nawyk badania wzroku co rok - mówi Mirosław Nowak, przedstawiciel organizatora kampanii, Grupy Essilor. - Badania pokazują, że robimy to znacznie rzadziej, a tymczasem, tylko regularna kontrola wzroku u optometrysty i noszenie odpowiednich okularów zagwarantują nam zachowanie dawnego komfortu życia” - dodaje.
Więcej informacji na temat prezbiopii oraz działań realizowanych w ramach kampanii na www.czasnawzrok.pl.
Centrum Prasowe PAP
#COOLTURA: Szybciej decydujemy się na zwierzę niż na samochód
Napisz komentarz
Komentarze