Chłopcy w wieku od 8 do 15 lat byli wykorzystywani w jego domu, na wyjazdach drużynowych oraz w samochodzie trenera w drodze na mecze. 64-letni Bennel zeznawał w sądzie przez połączenie wideo ze względu na zły stan zdrowia. Twierdzi, że w związku z chorobą nowotworową cierpi na zaniki pamięci.
Ława przysięgłych ma zdecydować na dzisiejszym posiedzeniu czy Bennel zostanie uznany za winnego reszty stawianych mu zarzutów.
Proces toczy się od 5 tygodni przed sądem w Liverpoolu.
Joanna Karwecka - Serwis Informacyjny Polskiego Radia Londyn
ZOBACZ TEŻ:
Apple HomePod - spóźniona odpowiedź na Amazon Echo
Pasażer zażądał usunięcia psa przewodnika z ruchomych schodów
Napisz komentarz
Komentarze