Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Apple HomePod - spóźniona odpowiedź na Amazon Echo

Oczywiście fanów firmy z jabłkiem nic nie jest w stanie odstraszyć od produktów zaczynających swe nazwy od litery "i". Jednak tym razem może nie być szału - produkt Appla jest spóźniony i ma silną konkurencję w postaci Googla i Amazona.

Apple generalnie swoją "Alexę" reklamuje jako głośnik z "wbudowanym" asystentem głosowym. Tym samym, jak opisuje nowe urządzenie Spiderweb.pl, Apple dołączył do Amazona i Googla bo po prostu nie miał wyjścia.

HomePod podobno jest najbardziej zaawansowanym urządzeniem ze wszystkich asystentów głosowych. Potrafi rozpoznać pomieszczenie w którym się znajduje i dostosować do tego swoje wbudowane w urządzenie głośniki. Jakość dźwięku ponoć powoduje opad szczęki (podobnie jest z ceną urządzenia). Dodatkowo podsłuchuje nas sześć mikrofonów nastawionych tak, żeby żaden szelest HomePodowi nie umknął.

Niestety trzeba pamiętać, że nawet jak urządzenie teoretycznie nie jest aktywne, to zbiera z pomieszczenia wszelkie dźwięki. A że rozpoznaje słowa doskonale - wszak takie jest jego zadanie - nie zdziwcie się, że jeżeli przed świadomym uruchomieniem Siri z HomePoda będziecie przy nim rozmawiać o pizzy, to włączając swój telefon albo inne urządzenie podłączone do Internetu, w wyświetlanych reklamach akurat najwięcej informacji będzie związanych właśnie z tym produktem.

Zdziwieni?

Powinniście, bo Apple twierdzi, że urządzenie nie podsłuchuje domowników. Apple mówiło kiedyś też, że nie spowalnia swoich starszych modeli telefonów a potem przegrało sprawę w sądzie. Zatem trzeba się stosować do zasad ruchu drogowego, czyli "ograniczonego zaufania".

Jeśli chodzi o różnice pomiędzy urządzeniami tej klasy, to... No właśnie. Z różnicami jest problem. HomePod ma takie same możliwości jak Amazon Echo czy Google Home. Puszcza listy przebojów, rano gdy poprosisz to obudzi, znajdzie ci listę zakupów, opowie o pogodzie, powie jak przygotować rano kawę i jajecznicę oraz przeczyta najnowsze informacje. Jedynie podobno ma lepszy dźwięk - może dlatego właśnie przez Apple nazywany jest głośnikiem. Natomiast jest jedno czym bije konkurencję na głowę w kategorii "naj". Jest NAJdroższym urządzeniem tego typu na rynku.

Jego cena to 320 funtów. Dla porównania Echo (Amazon) 75 funtów, a Google Home 84 funty. Aha! Apple pisze, że jak sobie kupicie dwa urządzenia, to będziecie mieć stereo.


DoP


ZOBACZ TEŻ:

uRban w Londynie: Testujemy brytyjskie - CHIPSY [WIDEO]

Liczba Polaków uprawnionych do głosowania w Londynie najwyższa w historii

#PRAWO: Co zrobić z majątkiem zmarłego?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama