Abby pracowała na łodzi poławiającej łososia w wodach przy wybrzeżu Alaski. Podczas połowu zaczęła się uskarżać na bóle głowy i podrażnione oko. Kiedy w porcie zaczęła sprawdzać co jest przyczyna dyskomfortu w oku, na swoim palcu zobaczyła pół przeźroczystego robaka. W pierwszej chwili była przekonana, że do oka dostała się zawinięta brew, jednak rzeczywistość była bardziej brutalna.
Lekarze wydobyli z gałki ocznej Abby Beckley jeszcze czternaście innych pasożytów.
Amerykańscy naukowcy w poniedziałek oznajmili, że Abby stała się pierwszą osobą na świecie cierpiącą na podrażenie oczu robakiem, który wcześniej był widywany tylko u bydła. Co ciekawe u bydła te pasożyty roznoszą muchy, które odżywiają się śluzem chroniącym oczy.
Za podrażnienie oka u Abby odpowiada pasożyt z gatunku Thelazia Gulosa. Po oczyszczeniu gałki ocznej przez lekarzy, po 20 dniach stan zdrowia Amerykanki wrócił do normy.
Gatunek robaka pasożytniczego Thelazia był wcześniej widziany u bydła w Stanach Zjednoczonych i w południowej Kanadzie, jak podają badacze w badaniu opublikowanym w American Journal of Tropical Medicine and Hygiene.
Jeśli robaki pozostaną w oku przez dłuższy czas mogą powodować blizny na rogówce, a nawet ślepotę.
DoP
ZOBACZ TEŻ:
Apple HomePod - spóźniona odpowiedź na Amazon Echo
Pasażer zażądał usunięcia psa przewodnika z ruchomych schodów
Napisz komentarz
Komentarze