Dlatego 56-letni Terry, który dostarczył 3,5 grama kokainy, uniknął więzięnia.
Sąd skazał ojca piłkarza na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, 100 godzin prac społecznych oraz pokrycie kosztów sądowych w wysokości 95 funtów.
Prowokacji dokonał jeden z dziennikarzy bulwarowej gazety, którego Edward Terry poznał wcześniej w barze, nie wiedząc o przygotowanej akcji. Senior Terry miał stać się negatywnym bohaterem opowieści w tabloidzie. W listopadzie 2009 roku żurnalista zapytał przy barze ojca piłkarza, czy wie, gdzie w okolicy można kupić narkotyki.
Edward Terry zgodził się na pośredniczenie w transakcji i po kilkunastu minutach dostarczył mu kokainę, żądając uprzednio 40 funtów za wypełnienie zlecenia.
Trwa zatem zła passa rodziny Terrych - niedawno John został pozbawiony opaski kapitana reprezentacji Anglii, gdy na jaw wyszły niepochlebne fakty z jego życia osobistego. Wcześniej matka piłkarza została przyłapana na kradzieży w sklepie.
Ojciec Terry'ego ofiarą prowokacji
Londyński sąd uznał, że ojciec piłkarza Chelsea Johna Terry'ego - Edward padł ofiarą prowokacji dziennikarskiej, mającej na celu zamieszanie go w aferę narkotykową.
- 02.06.2010 09:36 (aktualizacja 07.08.2023 01:50)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze