Marszałek Sejmu, który pełni jednocześnie obowiązki prezydenta rozpoczął swoją wizytę od złożenia kwiatów pod Pomnikiem Polskich Lotników, niedaleko lotniska Northolt. Następnie udał się na cmentarz Gunnersbury, w zachodnim Londynie, gdzie złożył kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim.
Kolejnym miejscem, gdzie pojawił się kandydat na prezydenta była siedziba tygodnika Cooltura, portalu eLondyn.co.uk i Polskiego Radia Londyn, gdzie Bronisław Komorowski udzielił krótkiego wywiadu.
W rozmowie z redaktorami tygodnika "Cooltura" zachęcał do oddania głosu na jego wizję prezydentury, która łączy w sobie zamysł modernizacji Polski, mającej na celu przede wszystkim dogonienie innych krajów Unii Europejskiej, ale i prezydentury, która ma łączyć Polaków, a nie dzielić. Łączyć Polaków mieszkających w Polsce i tych mieszkających poza granicami kraju. Jego prezydentura byłaby prezydenturą współpracy, a nie ciągłej permanentnej wojny, która toczyła się w ostatnich latach.
Bronisław Komorowski wypowiedział się również na temat Polaków przebywających na emigracji w Wielkiej Brytanii. Wyjaśnił, że emigracja z czasów wojny jest czymś innym, niż emigracją z wyboru. Według niego nie należy namawiać emigrantów do powrotu, gdyż namawianie to wzięcie odpowiedzialności za człowieka. Trzeba stworzyć w Polsce takie warunki, aby młodzi ludzie nie chcieli opuszczać kraju, a osoby przebywające poza granicami zechciały wrócić do Polski. Drogą do tego ma być dalszy wzrost gospodarczy kraju i doganianie innych państw UE, aby Polakom żyło się w Polsce tak dobrze, jak w innych państwach.
Po wizycie w siedzibie tygodnika Cooltura, Komorowski udał się na lunch z dziennikarzami polonijnymi z Wielkiej Brytanii i Irlandii, a następnie spotka się z polskimi studentami w London School of Economics and Political Science (LSE).
O godzienie 18:30 odbyło otwarte spotkanie z Polonią w Polskim Ośrodku-Społeczno Kulturalnym w Londynie.
Napisz komentarz
Komentarze