Związki zawodowe RMT, które wspólnie z TSSA zorganizowały strajki, poinformowały, że członkowie syndykatów silnie poparli tę inicjatywę.
Potwierdził to operator londyńskiego transportu TfL (Transport for London), podając, że w godzinach szczytu kursowało 40 proc. pociągów, a składy na linii Circle (wokół pierwszej strefy) były całkowicie zawieszone.
Jedyną linią, na której nie została zredukowana liczba pociągów, była linia Northern (północna). Mimo to wiele stacji na tej trasie było zamkniętych. Na liniach Waterloo i City pod koniec godzin szczytu kursowały wszystkie pociągi.
Zdaniem Mike'a Browna z Metra Londyńskiego (London Underground) "miasto nie jest sparaliżowane".
Na ulice wyjechało sto autobusów więcej niż na co dzień, uruchomiono również dodatkową komunikację rzeczną, z której skorzysta 10 tys. pasażerów więcej niż zwykle.
O ponad połowę więcej Londyńczyków niż w poniedziałek dojechała do pracy we wtorek na miejskich rowerach, które od kilku tygodni mają w stolicy Wielkiej Brytanii swoje specjalne parkingi i które można wynajmować na cały dzień płacąc za nie kartą w automacie.
Strajk ma zakończyć się we wtorek wieczorem, ale wszystkie pociągi metra będą kursować normalnie dopiero w środę.
Sekretarz RMT Bob Crow przeprosił we wtorek pasażerów za zakłócenia, jednocześnie ostrzegając przed kolejnymi strajkami, które spodziewane są w październiku i listopadzie.
W poniedziałek o godzinie 17 czasu lokalnego zastrajkowało 800 pracowników dozoru technicznego, a o godzinie 21 dołączyli do nich maszyniści, obsługa stacji i zwrotnicowi.
Związki zawodowe protestują przeciwko planom zmian poziomu zatrudnienia bileterów, co ich zdaniem poważnie narazi bezpieczeństwo pasażerów.
Bileterzy argumentują bowiem, że sprzedaż biletów to tylko jeden z aspektów ich pracy. Udzielają informacji, a sama ich obecność w kasach powoduje, że ludzie czują się bezpieczniej niż na stacjach, które świecą pustkami.
Zdaniem TfL, nie dojdzie do przymusowych zwolnień. Burmistrz Londynu Boris Johnson, który we wtorek na spotkanie na londyńskiej giełdzie przyjechał na rowerze, ocenił, że związki zawodowe nie mają powodu do strajku. "Zostali zapewnieni, że zmiany w zatrudnieniu nie będą obejmować przymusowych zwolnień, że każda stacja zachowa kasę, jeśli obecnie ją posiada" - powiedział.
Transport dla Londynu (TFL) robi wszystko, aby jak najwięcej serwisów operowało jak zwykle, zachęca jednak pasażerów, aby szukali alternatywnych dróg transportu. Przedstawiamy przewodnik, jak poruszać się po stolicy od godziny 17.00 w poniedziaek, kiedy rozpoczął się strajk.
Londyńskie metro
Mimo, że strajk przewidziany jest na wszystkich liniach metra, London Undeground będzie się starał pozostawić w operacji jak najwięcej pociągów i stacji metra.
Obserwuj relację na żywo na www.tfl.gov.uk
Autobusy
Zaleca się pasażerom, aby w miarę możliwości podróżowali dzisiaj autobusami. Operowały będa dodatkowe serwisy na 700 trasach.
Rozkład jazdy autobusów można znaleźć na http://journeyplanner.tfl.gov.uk
DLR i pociągi nadziemne
Serwis powinien operować jak zwykle z wyjątkiem stacji, na których zmiany będą dokonywać pasażerowie metra. Tutaj mogą wystąpić opóźnienia.
Tramwaje
Tramwaje powinny operować bez zmian
Rower
Rozkład jazdy dla rowerzystów można znaleźć na stronie http://cyclejourneyplanner.tfl.gov.uk. TFL zwraca się również z prośbą do szefów firm londyńskich, aby byli bardziej wyrozumiali dla swoich pracowników, którzy będą się starali dojechać do pracy na rowerze.
Serwisy wodne
Serwisy wodne będą operowały bez zmian. Uruchomione będą większe łodzie oraz autobusy kursujące pomiędzy mostami Tower, Westminster i London Eye. Będą one operowały od 18.30 do 22.00 wieczorem w poniedziałek, oraz od 16.00 do 20.00 we wtorek, 7 września. Serwis będzie odpłatny £3 za pojedynczy przejazd, z ulgami dla posiadających Traverlcard – dla nich koszt będzie wynosił £1.50.
Taksówki
Pomiędzy 6.30, a 10.30 rano we wtorek, 7 września, będzie operował specjalny serwis z taksówkami dla
osób zmierzających w kierunku centrum Londynu na 5 głównych stacjach Londynu – Waterloo, Liverpool Street, King’s Cross, Charing Cross, i Marylebone.
Pociągi (National Rail)
Oyster Pay As You Go oraz Travercard będą akceptowane we wszystkich pociągach na terenie Londynu.
Pieszo
Mapy dla pieszych będą dostępne w autobusach, pociągach, i na stacjach metra. Obecni będą również wolontariusze, służący radą, jak poruszać się po mieście.
Drogi i congestion charge
Aby pomóc ruchowi na drogach, congestion charge nadal będzie obowiązywał podczas strajku. Roboty uliczne na drogach będą zatrzymane lub przesunięte. TFL zaleca jednak, aby ograniczać jazdę samochodem, w celu zminimalizowania ruchu ulicznego.
Napisz komentarz
Komentarze