Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Rodzina Churchilla krytykuje antyimigracyjną partię

Rodzina byłego premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla skrytykowała skrajnie prawicową Brytyjską Partię Narodową (BNP) za wykorzystanie jego wizerunku w spocie wyborczym.


Fotografia Churchilla pojawia się obok zdjęć dotyczących II wojny światowej w spocie BNP przed wyborami lokalnymi i do Parlamentu Europejskiego 4 czerwca. W tym samym spocie lider BNP Nick Griffin promuje program swojej partii, wypowiadając fragment słynnego przemówienia Churchilla, w którym ten apeluje o "krew, pot i łzy".

Griffin broni w spocie -prawa do domagania się brytyjskich praw dla brytyjskich pracowników i odwrócenia fali imigracji, która grozi przeistoczeniem nas w mniejszość na rodzinnej ziemi. Konserwatywny deputowany Nicholas Soames, który jest wnukiem Churchilla, uznał wykorzystanie w przez BNP wizerunku jego dziadka za "hańbę".

- Jestem oburzony i zaszokowany wykorzystaniem tego zdjęcia przez BNP. Nie mają prawa odwoływać się do nazwiska mojego dziadka, który uznałby ich za bandę szmatławców" - powiedział. Zapewnił, że podejmie wszelkie możliwe kroki, by zapobiec wykorzystywaniu nazwiska Churchilla przez BNP.

Wiceprzewodniczący partii Simon Darby odmówił jednak odstąpienia od wykorzystania zdjęcia w spocie swej partii. - Pan Soames może śpiewać i tańczyć, a my i tak nie usuniemy Winstona Churchilla z kampanii. Gdyby Winston był dziś wśród nas, zostałby uznany za rasistę. Miał bardzo zdecydowane poglądy na imigrację i gdyby żył i mógł wybrać między torysami a nami, myślę, że zagłosowałby na nas - cytuje słowa Darby'ego dziennik "Daily Telegraph".

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama