Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Zdecyduje o dalszym losie zamachowca

Szkocki minister sprawiedliwości Kenny MacAskill poinformuje w ciągu 10 dni o losie Libijczyka, skazanego za zamach na samolot linii Pan Am nad Lockerbie w 1988 roku.


Minister odwołał wszelkie spotkania oficjalne, by zająć się sprawą byłego agenta wywiadu libijskiego Abdelbaseta al-Megrahiego, odbywającego w szkockim więzieniu karę dożywotniego więzienia. Kilka dni temu 57-letni Megrahi wycofał swoją drugą apelację przeciwko wyrokowi skazującemu. Musiał to uczynić, żeby sąd rozważył przekazanie go Libii zgodnie z umową o transferze więźniów, podpisaną przez Londyn i Trypolis.

W zeszłym tygodniu brytyjskie media podały, że Megrahi, nieuleczalnie chory na raka, może już wkrótce zostać zwolniony z więzienia z powodów medycznych. Szkockie władze nazwały jednak te doniesienia spekulacją. Megrahi został skazany w 2001 roku na dożywocie za związki z zamachem bombowym na samolot amerykańskich linii Pan Am nad szkockim miasteczkiem Lockerbie w grudniu 1988 roku. Samolot leciał z Londynu do Nowego Jorku z 259 ludźmi na pokładzie. W katastrofie zginęło w sumie 270 ludzi - oprócz pasażerów i załogi jeszcze 11 ludzi na ziemi. Pierwsza apelacja złożona przez zamachowca została odrzucona w 2002 roku. W 2007 roku złożył on kolejne odwołanie, a niedługo potem do sądu wpłynęły wnioski zarówno o przeniesienie go do libijskiego więzienia, jak i zwolnienie ze względów humanitarnych.

Reuters odnotowuje, że umożliwienia Megrahiemu powrotu do Libii postuluje Trypolis, powołując się na względy humanitarne. Natomiast zdecydowanie przeciwne są temu rodziny ofiar. USA też są przeciwne zwolnieniu Megrahiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama