Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Rasistowski atak na Wyspach. Podejrzana? Brytyjska Partia Narodowa

Zaczęło się od e-maili z pogróżkami. Potem lidera muzułmańskiej społeczności w miejscowości Loughton pod Londynem porwało dwóch mężczyzn.

Związali go i wrzucili do bagażnika. Następnie wywieźli do lasu Epping. „Nie chcemy islamskich grup  w naszym mieście” - usłyszał od porywaczy Noor Ramjanally.

Wcześniej miejscowa BNP rozpętała w miasteczku antymuzułamńską kampanię.  Ramjanally uważa, że porwanie jest z nią związane. Narodowcy stanowczo zaprzeczają.

Do porwania doszło w poniedziałek. W zeszłym miesiącu, niedaleko  domu Ramjanallego  wybuchła niewielka bomba. Działacz dostał też list z groźbami pod adresem jego dzieci.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama