Maki pamięci
Rok temu Brytyjczycy kupili największą ilość sztucznych poppies – czyli maków przypinanych do rzeczy, symbolu upamiętniającego ofiary wojen w dziejach całej akcji.
- 10.11.2009 05:00 (aktualizacja 01.08.2023 21:40)
Media napisały, że wśród młodych ludzi wzrosła świadomość tego znaku, niestety wraz ze wzrostem liczby ofiar wśród brytyjskich żołnierzy stacjonujących w Iraku. 11 listopada to Dzień Niepodległości w Polsce i Remembrance Day w Wielkiej Brytanii.
O godzinie 11, jedenastego dnia jedenastego miesiąca 1918 roku rozległ się sygnał zawieszenia broni – końca I wojny światowej. Zamilkły działa na zachodnim froncie po ponad czteroletniej wyniszczającej walce. Pierwszy Remembrance Day obchodzono w listopadzie 1919 roku w Manchesterze. Jak podaje „The Guardian” symboliczne dwie minuty ciszy wywarły ogromny efekt na ludziach w całym mieście. Zatrzymano tramwaje, dorożki, konie z ładunkiem, ktoś ściągnął kapelusz, a za nim w geście szacunku zamilkli i zatrzymali się wszyscy przechodnie.
Po II wojnie światowej dzień ten nazwano dniem pamięci o poległych w obu wojnach, od tamtej pory obchodzi się go corocznie.
Symboliczne sztuczne maki są sprzedawane przez Royal British Legion (organizację pomagającą kombatantom) symbolizują ofiary wojen. Historia maku-symbolu jest tak krwawa jak jego kolor. Flandria – zachodnia część Belgii – była miejscem najbardziej krwawych potyczek w I wojnie światowej. Kompletnie zdewastowana w tamtym okresie. Wojna zniszczyła wszystko: drogi, drzewa, każdy przejaw życia. Jedynie maki zakwitły na zgliszczach i polach we Flandrii. Ich ziarna mogą spoczywać w glebie przez lata, wypuszczają zielone pędy ponownie, gdy ziemia zostanie poruszona. Przejęty tymi makowymi polami kanadyjski doktor, John MacCrae, walczący w północnej Francji w tamtym czasie napisał wiersz zatytułowany „In Flanders Fields” i w nim opisał maki – symbole życia i nadziei w czasie wojny. Wiersz opublikowano, a mak stał się symbolem poległych żołnierzy w tym również autora.
Tradycyjnie w tym dniu składa się wieńce ze sztucznych maków pod memoriałami i w miejscach pamięci. W drugą niedzielę listopada uroczystości w intencjach ofiar wojen odbywają się we wszystkich brytyjskich, a szczególnie anglikańskich kościołach.
W małych miejscowościach prawie wszyscy mieszkańcy zbierają się w centrum pod obeliskami, by złożyć wieńce z maków i wcisnąć w ziemię małe krzyżyki z nazwiskiem i miejscem śmierci ofiary wojny. Ludzie wciąż mają świadomość ogromnego zła, jakim jest wojna – wspominają, że kiedy w I wojnie światowej zginęła ogromna część mężów i synów, niektóre wsie zniknęły z map. Brakowało osób do pracy w polach, a żony i matki przenosiły się do miast, żeby łatwiej im było utrzymać dzieci.
Dziś Remembrance Day to również dzień żołnierzy poległych w Iraku. Wstrząsający reportaż emitowany przez BBC ukazał tylko okrucieństwo nowej wojny. Z grupy żołnierzy, których filmowano w Iraku, następnego dnia nie żyła już część, do momentu emisji materiału zginęło ich większość. Na filmie wciąż się uśmiechają i pozdrawiają swoje rodziny. Ich koledzy i rodziny stały w tym roku pod memoriałami 11 listopada, a dwie minuty ciszy nie były dla nich już tylko symboliczne.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze